wtorek, 18 kwietnia 2017

Wielkanoc i jaja :)

Święta, święta i po świętach :) W tym roku postanowiłam ufarbować jajka hipsterską metodą i użyć naturalnych barwników. Prawda jest taka, że trzeba przeczytać kilka przepisów i wypośrodkować. I tak cebula i herbata rządzi na gorąco, jagody lepiej wychodzą na zimno, szpinak, burak i maliny są do bani... Z resztą poniżej wynik eggsperymentu.
Oczywiście w koszyku nie mogło zabraknąć mojej babki czekoladowej. Zamiast piec wielką babkę i ryzykować przypalenie, w tym roku upiekłam miniaturę do koszyka i babeczki.



 Jajka barwione na gorąco

 Jajka barwione na zimno

 Jajka barwione na zimno

 Wszystkie razem

 Po kolei i kura z mojej kolekcji rosyjskiej porcelany


Świąteczne wypieki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz