wtorek, 17 lipca 2018

Ślimak "Zawsze z domem ruszam w drogę"

Ostatnio pogoda deszczowa, przypomniałam sobie o ślimaku z wiersza Ewy Szelburg Zarębiny



Zawsze z domem ruszam w drogę

Nie każdemu się uda,
nie każdemu się zdarzy,
nie każdy należy
do takich szczęściarzy,
     jak ja:
     siłacz nad siłacze!
Kto się ze mną zmierzy? Proszę:
(Choćbyś w to nie wierzył!)
dom na plecach noszę.

Dom wygodny,
suchy, trwały,
nie za duży,
nie za mały.

Choć mam tylko jedna nogę,
zawsze z domem ruszam w drogę.

Z domem chodzę,
z domem śpię,
z domem tańczę,
            jeśli chcę.

Zawodu nie zrobię nikomu,
gdy mnie ktoś odwiedzi w domu,
bo gość miły - w każdej porze
       gospodarza zastać może...

Czy to szczęście,
czy to bieda,
jeśli z domu
wyjść się nie da?